
Dlaczego kot ugniata swojego właściciela łapkami? – Koci behawioryzm w praktyce...
Czy Twój kot czasem kładzie się na Twoich kolanach i zaczyna rytmicznie ugniatać Cię łapkami, jakby „masował”? To zachowanie, choć urocze, ma głębokie korzenie w kociej psychologii!
Co oznacza ugniatanie z perspektywy behawiorystycznej?
Ugniatanie (ang. "kneading") to instynktowne zachowanie, które pojawia się już u kociąt. Maluchy ugniatają brzuch mamy, by pobudzić wypływ mleka. W dorosłym życiu to zachowanie może mieć kilka znaczeń:
Poczucie bezpieczeństwa i komfortu – Jeśli Twój kot ugniata Cię łapkami, to znaczy, że czuje się przy Tobie jak przy swojej mamie – bezpiecznie, spokojnie i kochająco.
Okazanie przywiązania – Ugniatanie to jedna z form okazywania miłości. To taki czuły koci sposób na powiedzenie „kocham Cię”.
Przygotowanie miejsca do odpoczynku – W naturze koty ugniatają trawę lub inne powierzchnie przed snem. Domowe koty często robią to samo na poduszkach… lub Twoich kolanach!
Znakowanie terenu – W łapkach koty mają gruczoły zapachowe. Ugniatając, zostawiają swój zapach – to ich sposób na „oznaczenie” Ciebie jako „swojego człowieka”.
💡 Wskazówka: Jeśli ugniatanie wiąże się z wyciąganiem pazurków, możesz delikatnie położyć koc na kolanach. Ale nigdy nie karć kota za to zachowanie – to wyraz jego zaufania.

Kiedy kot „układa łapki w chlebek” – czyli chowa przednie łapki pod siebie i siada w pozycji przypominającej bochenek chleba – to zazwyczaj bardzo dobry znak! Ta pozycja, znana też jako "chlebek", "bochenek", "meatloaf" (ang. pieczeń) albo "pozycja sfinksa", może oznaczać kilka rzeczy:
Co może oznaczać „pozycja chlebka” u kota:
-
Poczucie bezpieczeństwa – kot czuje się komfortowo i bezpiecznie w swoim otoczeniu. Nie czuje potrzeby ucieczki ani obrony, więc może sobie pozwolić na relaks w tej pozycji.
-
Stan spoczynku, ale nie głębokiego snu – kot jest zrelaksowany, ale jednocześnie gotów do szybkiego powrotu do aktywności. To taka „czujna drzemka”.
-
Oszczędzanie ciepła – chowanie łapek pod siebie pomaga utrzymać ciepło, zwłaszcza jeśli podłoga jest chłodna.
-
Brak bólu – często uważa się, że jeśli kot przyjmuje taką pozycję, to dobrze się czuje fizycznie – bo gdyby coś go bolało, raczej by jej nie przyjął.
Kiedy warto się przyjrzeć bliżej:
W rzadkich przypadkach, jeśli kot bardzo często siedzi w tej pozycji, nie rozciąga się i unika ruchu, może to sygnalizować dyskomfort – np. ból brzucha lub stawów – ale wtedy zwykle towarzyszą temu inne objawy, jak brak apetytu czy zmiana zachowania.
Podsumowując: „chlebek” to najczęściej znak, że kot jest zrelaksowany i czuje się dobrze. Jeśli dodatkowo mruży oczy lub mruczy – to pełnia kociego szczęścia 😊